Ponoć obie strony były  "po słowie" . Wisła potrzebowała  doświadczonego gracza  środka pola wobec  kontuzji Carbo i ciągle  niegotowego do gry Ikbekeme. Sprawa zdawała się tu być praktycznie dogadana, aczkolwiek... nagle nastąpił zwrot akcji bowiem, francuski środkowy pomocnik otrzymał  inną ofertę, której najwyraźniej nie mógł się oprzeć. Trouillet ostatecznie zdecydował się na przenosiny do Rodez AF, zespołu występującego na poziomie Ligue 2