Sukcesy "Pasów" w ostatnich latach były związane z osobami zmarłego w ubiegłym roku prof. Janusza Filipiaka, który za pośrednictwem firmy Comarch sponsorował sekcję oraz trenera Rohacka. Pod kierunkiem Czecha zespół wywalczył 7 mistrzowskich tytułów i jako pierwszy polski klub sięgnął po europejskie trofeum zdobywając w 2022 roku Puchar Kontynentalny.
W obecnym sezonie Cracovia odpadła w ćwierćfinale fazy play off z późniejszym zdobywcą mistrzowskiego tytułu – Re-Plastem Unią Oświęcim. Mimo ważnego kontraktu jeszcze przez rok, postanowiono rozstać się z trener Rohackiem. Jednym z głównym powodów takiej decyzji było – według nowego prezesa klubu Mateusza Dróżdża – brak zgody na nowy sposób zarządzania sekcją. Rohacek chciał zachować decydujący głos przy pozyskiwaniu hokeistów. Czech ma jednak współpracować z Cracovią, jako doradca prezesa.
"Szczegóły zostaną ustalone w najbliższym czasie" – wyjaśnił Dróżdż.
Według nowej strategii, która ma obowiązywać w latach 2024-27, bezpośrednio za działalność całej sekcji ma odpowiadać nowy dyrektor operacyjny – Łukasz Sikora, który będzie podlegał prezesowi.
Sprawy personalne związane z pierwszym zespołem będą w gestii nowego dyrektora sportowego Sebastiana Wikowskiego i trenera Marka Ziętary, natomiast akademią zarządzał będzie jej dyrektor – Anton Tomko.
Jak zapewnił prezes Dróżdż budżet sekcji hokejowej będzie na podobnym poziomie jak w poprzednim sezonie, ale zwiększone zostały środki na akademię. Prace w niej ma rozpocząć m.in. były znakomity bramkarz Rafał Radziszewski.
Obecnie sekcja hokejowa jest częścią piłkarskiej spółki MKS Cracovia SA. Niebawem powinno się to zmienić.
"Trwają prace związane z wydzieleniem hokeja, to będzie spółka-córka z odrębnym budżetem. Nie chcemy deklarować konkretnych terminów. Uchwałę w tej sprawie musi podjąć walne zgromadzenie" – wyjaśnił prezes Dróżdż, dodając że trwają poszukiwania nowych sponsorów, a informacja o nawiązaniu współpracy z jednym z nich może zostać ogłoszona niebawem.
W ostatnich latach Cracovia zawsze stawiała przed sobą cele walki o najwyższe lokaty. Teraz podobnej deklaracji nie będzie. Trener Ziętara, który ostatnio pracował z młodzieżą w MMKS Podhale Nowy Targ, a wcześniej zdobywał medale mistrzostw Polski (w tym złoty) z KH Sanok i Podhalem Nowy Targ, zdaje sobie sprawę, że będzie musiał na nowo zbudować zespół, gdyż obecnie tylko kilku młodych hokeistów ma ważne kontrakty na przyszły sezon,
"W ramach naszej strategii trzeba wyróżnić trzy podetapy. W pierwszym zajmiemy się doborem i selekcją zawodników. Do gry będą wdrażani wychowankowie, którzy po pierwszym roku zostaną poddani ocenie. W drugim etapie celem będzie zachowanie trzonu drużyny i wymiana słabszych ogniw. Docelowy będzie trzeci etap, w którym zespół będzie już musiał spełniać konkretne oczekiwania i walczyć o czołowe lokaty. Drużyna ma być złożona w 60 procentach z polskich zawodników do 24 lat i w 40 procentach z doświadczonych graczy” – wyjaśnił Ziętara.