Cracovia zajmuje czwarte miejsce, a Legia piąte. To sprawia, że spotkanie ma dodatkową stawkę.
"Legia ma walczyć o mistrzostwo Polski, dlatego liczy się dla niej najbliższy mecz, bo ewentualne potknięcie spowoduje pogłębienie się dystansu do Lecha i innych zespołów. Presja będzie duża, bo duży jest już jej dystans do czołówki. Legia gra w europejskich pucharach, a rywalizacja na dwóch płaszczyznach jest zawsze wymagająca, wiemy jak przed trudnym wyzwaniem stoi rywal" – powiedział Kroczek.
Obydwa zespoły będą chciały zrehabilitować się za wpadki, jakie przytrafiły im się przed przerwą na kadrę. Cracovia przegrał u siebie 3:4 z GKS Katowice, a Legia poniosła porażkę 2:5 z Lechem Poznań. Dla trenera Kroczka będzie to pierwsze spotkanie w karierze przeciwko warszawskiemu zespołowi. Wcześniej jednak udowodnił, że potrafi przygotować zespół do walki na stadionach wyżej notowanych klubów. Jego podopieczni pokonali w Częstochowie Raków 1:0, a w Białymstoku mistrza Polski Jagiellonię 4:2.
"Nie czuję teraz obawy. Szanujemy rywala, ale na pewno stać nas na walkę o pełną pulę. Tego oczekuję od zawodników, zresztą to pokazujemy w każdym spotkaniu. Zawsze gramy o zwycięstwo i liczę teraz na to, że tak będzie" – stwierdził szkoleniowiec "Pasów", który nie miał pełnego komfortu podczas przygotowań do tego meczu, gdyż pięciu jego piłkarzy: Benjamin Kallman, Arttu Hoskonena, Otar Kakabadze, Jani Atanasov i Amir Al-Ammar wypełniało reprezentacyjne obowiązki.
"Otar, Ben i Arttu zagrali w większym wymiarze czasowy. Każdy wrócił zdrowy. Nie wszyscy przeszli pełny mikrocykl, bo niektórzy dopiero w czwartek dołączyli do treningów, ale na sobotni mecz wszyscy będą do mojej dyspozycji" – zapewnił Kroczek.
Ostatnio wśród ekspertów i kibiców pojawiły się głosy, że trener Kroczek powinien dokonać zmiany w bramce, gdyż Henrich Ravas nie spisywał się najlepiej. Problem z jego formą dostrzegł także selekcjoner reprezentacji Francesco Calzona, gdyż po raz pierwszy od dwóch lat nie dostał on powołania do kadry Słowacji.
"Wszyscy nasi bramkarze są zdrowi. Miałem komfort, bo +Ravi+ został z nami. Wyjazd na kadrę to zawsze logistyka, dodatkowe obciążenie. Mieliśmy trzech bramkarzy w procesie treningowym, każdy z nich dobrze wygląda" – zapewnił Kroczek, który nie wyjawił, czy dokona zmiany na tej pozycji.
Sytuacja kadrowa Cracovii jest niezła. Poza leczącymi ciężkie kontuzje Kamilem Glikiem i Michałem Rakoczym problemy zdrowotne ma stoper Virgil Ghita.
"Leczymy go, zobaczymy" – odparł Kroczek pytany, czy Rumun będzie gotowy do gry przeciwko Legii.
Sobotni mecz Legii z Cracovią rozpocznie się o godz. 20.15
Początek meczu Legia Warszawa - Cracovia i naszej relacji w sportowym kanale internetowym TRANSMISJE dostępnym TUTAJ, ale także w OFF Radiu Kraków, w aplikacji na smartfony i w cyfrowych odbiornikach z systemem DAB+ w sobotę od 20:15.
Na www.radiokrakow.pl także opis meczu akcja po akcji.