Jedziemy na wymagający teren, musimy zwrócić uwagę na wiele aspektów i być gotowi mentalnie
– powiedział Dawid Kroczek, trener piłkarzy Cracovii przed meczem 11. kolejki ekstraklasy ze Śląskiem we Wrocławiu.
Początek meczu i naszej relacji w sportowym kanale internetowym Radia Kraków TRANSMISJE dostępnym także w aplikacji na smartfony i w cyfrowych odbiornikach z systemem DAB+ o 14.45. A na naszej stronie www.radiokrakow.pl także opis meczu minuta po minucie.
Cracovia świetnie rozpoczęła sezon, ale ostatnio nieco spuściła z tonu. Najpierw odpadła w Pucharze Polski z III-ligową Sandecją Nowy Sącz, a w poniedziałek tylko zremisowała 1:1 na swoim stadionie ze Stalą Mielec. To sprawiło, że w tabeli obsunęła się z drugiego na czwarte miejsce.
Szkoleniowiec Pasów zwrócił uwagę, że przed wyjazdem do Wrocławia mikrocykl treningowy był krótszy ze względu na to, że mecz ze Stalą rozgrywany był w poniedziałek. Podkreślił jednak, że znajduje się w komfortowej sytuacji jeśli chodzi o wybór składu, bo po pauzie za żółte kartki wracają Otar Kakabadze i Filip Rózga. "Wszyscy piłkarze, którzy mieli jakieś problemy już wrócili na właściwe tory" – poinformował.
Cracovia wygrywa w tym sezonie mecze, w których w większości ma mniejsze posiadanie piłki. Trener Kroczek przyznał, że ta statystyka nie ma dla niego znaczenia. "W meczu ze Stalą mieliśmy większe posiadanie, a to nie zagwarantowało nam zwycięstwa. Ważna jest dyscyplina taktyczna. Chcemy być zespołem, który gra atrakcyjnie, ale wtedy jest większe ryzyko, większa liczba zawodników pod polem karnym rywala. Chcemy stosować taką taktykę, która będzie skuteczna. Zespoły przeciwne nas analizują, dlatego też musimy być na tyle przygotowani, by nas nic nie zaskoczyło. Chcemy grać jak najmocniej do przodu, jak najmniejszą liczbą podań przemieszczać się. Będą też mecze, kiedy to przeciwnik będzie w niskiej obronie, musimy mieć receptę na to, jak to rozwiązać, mieć kilka wariantów" – wytłumaczył.
Śląsk, który jest wicemistrzem Polski, w obecnych rozgrywkach spisuje się fatalnie, nie odniósł jeszcze zwycięstwa i z dorobkiem czterech punktów zajmuje ostatnią lokatę. Inna sprawa, że wrocławianie mają dwa zaległe mecze. W ostatniej kolejce podopieczni Jacka Magiery przegrali 1:2 w Lublinie z Motorem tracą obydwa gole w końcówce. "W porównaniu do poprzedniego sezonu obydwa zespoły są w innym położeniu, ale miejsce Śląska nie odzwierciedla potencjału tego zespołu. Jedziemy na wymagający teren, musimy zwrócić uwagę na wiele aspektów i być gotowi mentalne" – nie miał wątpliwości trener Kroczek.
Pod koniec ubiegłego sezonu Cracovia poniosła we Wrocławiu dotkliwą porażkę 0:4. "Śląsk wtedy szybko zdobył bramkę i to miało znaczenie dla przebiegu gry. My nie byliśmy dobrze zorganizowani po stracie piłki i stąd wysoki wynik. Teraz to dwie różne drużyny. Wiemy, jacy piłkarze odeszli (Eric Exposito i Nahuel Leiva) i jaki mieli wpływ na grę ofensywną. Analizowaliśmy jeszcze ten mecz, bo chcemy zrobić wszystko, aby wywieść z Wrocławia trzy punkty" – przyznał Kroczek.