Od ponad roku można zawierać związki małżeńskie w innym miejscu niż Urząd Stanu Cywilnego. Czy Kościół także pozwala na branie ślubów w nietypowych sceneriach?
Przepisy zarówno prawa cywilnego, jak i kanonicznego dotyczące miejsca zawierania małżeństw są dość zbieżne. W zakresie prawa kościelnego ma to być kościół, w szczególności kościół parafialny jednego z przyszłych małżonków. Przepisy cywilne mówią o Urzędzie Stanu Cywilnego jako zasadniczym miejscu, w którym ślub powinien być zawierany. Od marca 2015 roku przepisy prawa cywilnego nieco zmieniły się tzn. za zgodą Kierownika danego Urzędu Stanu Cywilnego można zawrzeć związek małżeński w innym miejscu, ale muszą być spełnione następujące warunki: musi być zachowana uroczysta forma tego aktu oraz zapewnione bezpieczeństwo osób, które będą w tym akcie uczestniczyły. Co najistotniejsze, takie zawarcie śluby poza Urzędem jest droższe. Zgodnie z rozporządzeniem ministra kosztuje 1000 złotych, gdy tymczasem tradycyjny ślub w Urzędzie - 90 złotych.
Jeśli myślimy o ślubie kościelnym zawieranym w innym miejscu, to na myśl przychodzi choćby łąka czy las i nabożeństwo polowe.
Choć przepisy prawa kościelnego mówią wyraźnie o kościele, to oczywiście możemy sobie wyobrazić taką sytuację. Tu jednak nie wystarczy zgłosić chęć, trzeba przedstawić swoją motywację, uzyskać zgodę proboszcza parafii, a następnie ordynariusza miejsca, u nas biskupa. Przepisy kościelne dopuszczają wyjątki zwłaszcza w sytuacjach, gdy jedna z osób biorących ślub kościelny jest osobą nieochrzczoną.
Myślimy także o takich sytuacjach wyjątkowych, jak osoby ciężko chore, leżące w szpitalach, hospicjach, które niemal na łożu śmierci decydują się na ślub.
Są też zawierane związki małżeńskie w zakładach karnych, aresztach, gdzie nie zawsze jest kaplica. Chciałabym jednak zwrócić uwagę, że o ile w systemie prawa cywilnego komputerowy przepływ informacji jest bardzo szybki, o tyle w strukturach Kościoła obowiązują inne zasady. Informacja o ślubie musi być przekazana przez proboszcza parafii, w której ślub jest zawierany do parafii, w której byliśmy ochrzczeni. W ten sposób w jednym miejscu znajduje się komplet informacji na nasz temat, co m.in. zapobiega zawieraniu podwójnych związków małżeńskich. Tu trzeba dochować szczególnej staranności. Pytanie, do jakiej parafii należy dana łąka czy las, który wybraliśmy na miejsce ślubu i który proboszcz może wydać stosowną zgodę, a następnie dopilnować formalności.