Witam serdecznie!

Piszę do Państwa w kwestii jak dla mnie oburzającej i zasmucającej jednocześnie. Od ponad pół roku przy skrzyżowaniu ulic Głowackiego, Piastowskiej, Królewskiej i Bronowickiej, na murze okalającym obiekt WKS "Wawel" znajduje się napis skrajnie ksenofobiczny i nietolerancyjny.

"Każdy arab niech to wie, dla nas Polska to rzecz święta"

Hasło jak hasło. Obok niego kilka rysunków dodatkowo wzmacniających przekaz. Ktoś wyraża swoje poglądy w danej kwestii, rozumiem, w końcu tolerancja polega na zrozumieniu "inności". A że ktoś ma zatwardzenie w głowie... Swojego czasu media, urzędnicy i funkcjonariusze służb porządkowych dużo się o tej sprawie wypowiadali. No i co z tego wynikło? Napis już jest w tym miejscu od jesieni ubiegłego roku. Niby nic, ale po drugiej stronie ulicy Głowackiego jest Przedszkole samorządowe nr 82. Dzieci chodzące do niego każdego dnia widzą ten napis. Każdego dnia wpajają sobie jego treść. Czy tego chcemy uczyć naszych dzieci?! Czy chcemy aby wychowywały się w duchu zamknięcia i agresji na inność?! Czy władze WKS "Wawel", użyczając swój mur pod tego typu "dzieła", jednocześnie godzą się z takim przekazem?!

Jakiś czas temu ktoś próbował ten napis zmodyfikować. Wtedy brzmiał on "Każdy Polak niech to wie, dla nas tolerancja to rzecz święta". Mądre, fajne, wyśmiewające ksenofobiczne zapędy twórców poprzednika. Ale nie, długo ten napis w tym miejscu nie postał. W ciągu kilku dni napis wrócił do swego oryginalnego brzmienia.

Ba! Ulepszonego! Teraz dopisano do niego malutką notatkę "C*** wam w d*** tolerancyjne k****!" No pięknie! Pełna klasa! Rozumiem, że i takich odzywek chcemy nauczyć dzieci z pobliskiego przedszkola? Na takie coś WKS "Wawel" też wyraża zgodę?

Bo ja jako mieszkaniec tego pięknego miasta zdecydowanie NIE. Nawet tolerancja ma granice. Bo to już jest czyste chamstwo i język rynsztoku.

Swoją drogą, napis i styl wykonania graffiti jest łudząco podobny do graffiti gen. Fieldorfa Nila, które swojego czasu znajdowało się na murze gimnazjum nr 15 (dawnej szkoły podstawowej nr 12) u zbiegu Alei Kijowskiej i Nawojki. Tamto miało styl, uczyło, niosło z sobą coś istotnego, nutę dobrego patriotyzmu. Rozumiem, że ta nuta patriotyzmu ewoluowała w jego "twórcach".

Jan

 

Przypominamy: materiał został nadesłany przez słuchaczy. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza