Jak poinformowało biuro ŚDM w Krakowie, jak dotąd 66 Gruzinów zarejestrowało się na lipcowe spotkanie w Krakowie. 55 spośród tych osób stanowi oficjalną grupę katolików z Administratury Apostolskiej Zakaukazia. W tej chwili przygotowują się duchowo, wyrabiają wizy i ubezpieczenie.
Odpowiedzialny za oficjalną grupę ks. Dariusz Komadowski od kilku miesięcy zbierał zainteresowanych przyjazdem do Krakowa. „Zgłosili się chętni z całego kraju, ale najwięcej z południowej i najbardziej katolickiej, górzystej części kraju; z miejscowości: Arali, Vale i Akhaltsikhe, ale także z Kutaisi, Gori i oczywiście z Tbilisi” – mówi PAP duchowny.
Grupa, która przyjedzie do Krakowa, złożona jest głównie z osób w wieku 18-30 lat. Są to uczniowie, studenci, osoby pracujące, najczęściej aktywni w swoich parafiach.
Zdeklarowani katolicy stanowią w Gruzji ok. 1 proc. społeczeństwa – to ok. 50 tys. osób, dominującą religią jest prawosławie. „W ortodoksyjnej Gruzji trudno być katolikiem, taką mniejszością, gdy wszyscy wkoło mówią im, że ich wiara jest błędna, nieprawdziwa. Światowe Dni Młodzieży są dla katolickich Gruzinów utwierdzeniem w wierze, potwierdzeniem tożsamości. Poczucie wspólnoty, przejawiające się m.in. we wspólnym zasiadaniu do stołu, jest dla tego narodu niezwykle ważne” - mówi ks. Komadowski.
Dodaje też, że w gruzińskich mediach i internecie temat ŚDM 2016 nie istnieje.
Polska dla gruzińskich katolików jest krajem szczególnie interesującym. Utożsamiają ją z europejskim stylem życia, podziwiają za postęp gospodarczy, kojarzą z Janem Pawłem II. „Przyjazd do Krakowa będzie dla nich okazją do poznania kultury i ludzi, o których wcześniej tylko słyszeli – często od polskich duchownych, których, obok włoskich misjonarzy, jest tu najwięcej” – wyjaśnia opiekun grupy.
Tradycja wyjazdów Gruzinów na ŚDM sięga 1991 r. – wtedy to po raz pierwszy uczestniczyli w ŚDM w Częstochowie. Potem brali udział w spotkaniach z papieżem w Paryżu, Rzymie, Kolonii i Madrycie.
Dla przeciętnego mieszkańca Zakaukazia koszt udziału w ŚDM kilkakrotnie przekracza jego miesięczną pensję. Na lipcowy wyjazd do Polski Gruzin musi wydać ok. 250 euro. Ta suma pokrywa koszty biletu lotniczego. „Koszty pobytu w Polsce uda się pokryć dzięki ludziom dobrej woli, którzy wzięli udział w akcji Bilet dla Brata” – mówi duchowny.
Gruzińska młodzież nie zna jeszcze dokładnego planu pobytu w Polsce. Na pewno pierwsze pięć dni spędzi w podwarszawskiej parafii Michałowice, gdzie będzie duchowo przygotowywać się do przyjazdu do Krakowa. Pod Wawelem zatrzyma się na następnych osiem dni. Oprócz spotkania z papieżem Franciszkiem weźmie udział w Festiwalu Młodych, gdzie zatańczy i zaśpiewa w ojczystym języku. Ma też nadzieję, że uda się jej zwiedzić najciekawsze zabytki miasta i okolic.
(PAP,ew)
Radio Kraków oficjalnym partnerem medialnym ŚDM 2016: