W przekazanym PAP komunikacie rzecznik KEP zachęca do tego, aby wyrazem naszej pamięci i modlitwy było zapalenie w niedzielę o godz. 18.00 symbolicznej świecy.

"Zachęcam do modlitwy o pokój, aby tragedia obozów się nie powtórzyła" – powiedział ks. Rytel-Andrianik.

Przypomniał, że w Auschwitz-Birkenau dokonała się jedna z największych zbrodni w historii.

"Utworzony przez Niemców w połowie 1940 r. na przedmieściach Oświęcimia obóz stał się symbolem ludobójstwa i terroru" – podkreślił rzecznik episkopatu Polski.

Przywołał też słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane 7 czerwca 1979 r. w Auschwitz-Birkenau: "Oświęcim jest miejscem, którego nie można tylko zwiedzać. Trzeba przy odwiedzinach pomyśleć z lękiem o tym, gdzie leżą granice nienawiści".

Jan Paweł II podkreślał wtedy, że "nigdy jeden naród nie może rozwijać się kosztem drugiego, za cenę jego uzależnienia, podboju, zniewolenia, za cenę jego eksploatacji, jego śmierci".

Ks. Rytel-Andrianik przywołał też dokument Konferencji Episkopatu Polski z 2017 r. o chrześcijańskim kształcie patriotyzmu. Biskupi podkreślili w nim, że "patriotyzm jest wrażliwy także na cierpienie i krzywdę, która dotyka innych ludzi i inne narody".

W wypowiedzi dla PAP rzecznik episkopatu Polski przypomniał, że podczas II wojny światowej zginęło 6 mln Polaków, około 3 mln Żydów i około 3 mln głównie Polaków chrześcijan, zwłaszcza katolików.

"W niemal każdej polskiej rodzinie jest ktoś, kto zginął w obozie albo podczas II wojny światowej. I ten dzień dotyczy także naszych rodzin, bo zginęli nasi bliscy. Więc nie mówimy o tym, że kiedyś coś było, ale, modląc się w tym dniu, modlimy się także za naszych rodaków, za członów naszych rodzin" – podkreślił ks. Paweł Rytel-Andrianik.

 

PAP/bp