Będzie kilka testów, zdadzą wszyscy
Egzamin gimnazjalny jest sprawdzianem obowiązkowym. Nie można go nie zdać, ale od wyniku sporo zależy. Im więcej punktów, tym większe szanse na dostanie się do wymarzonej szkoły. "Uczniowie piszą egzamin po trzeciej klasie szkoły podstawowej, potem po szóstej i wreszcie po gimnazjum. Właśnie ten ostatni jest tym egzaminem, na który reagują, bo wiedzą, że od wyniku zależy dalsza edukacja" - mówi w rozmowie z Radiem Kraków Marta Trojak, nauczycielka matematyki w Gimnazjum nr 4 w Krakowie.
Każdego dnia (od wtorku do czwartku) uczniowie rozwiążą dwa testy. Pierwszy potrwa godzinę, drugi półtorej (wyjątkiem jest test z języka obcego, na poziomie rozszerzonym również trwa godzinę). Egzaminacyjny maraton rozpoczął się testem z historii i wiedzy o społeczeństwie, potem będzie egzamin z języka polskiego. W środę gimnazjaliści zmierzą się z testem z przedmiotów przyrodniczych (biologia, chemia, fizyka i geografia) oraz z matematyki, a w czwartek z językiem obcym. Większość (31 060 uczniów) wybrała język angielski. 2890 uczniów zdecydowało się na język niemiecki, 71 na rosyjski, a 68 na francuski. Egzamin na poziomie rozszerzonym z języka obcego obowiązkowo będą zdawać tylko ci uczniowie, którzy naukę wybranego języka rozpoczęli w szkole podstawowej.
E-ocenianie: "Próba oprogramowania wypadła pomyślnie"
W tym roku nowością będzie sposób oceniania zadań z matematyki. Po raz pierwszy egzaminatorzy sprawdzą zadania w domu. "Kartki będą skanowane i przesłane do egzaminatorów przez internet. Egzaminatorzy sprawdzą je posługując się programem, który mają już zainstalowany w komputerze" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Lech Gawryłow, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie.
Ma być wygodniej, bo egzaminatorzy nie będą musieli przyjeżdżać do szkół, tylko będą rozwiązywać testy w domu o dowolnej porze. Nowością jest też to, że egzaminator nie będzie sprawdzał wszystkich zadań w danym arkuszu, jak dotąd, a tylko jedno, do rozwiązania którego zostanie przeszkolony. "Specjalizacja ma sprzyjać temu, że nie będzie błędów w ocenie" - dodaje Lech Gawryłow.
Program E-ocenianie był przygotowywany od kilku lat. W marcu br. przeszedł próbę i jak przekonuje Lech Gawryłow, wypadła pomyślnie. E-ocenianie zastosują egzaminatorzy z czterech komisji: Krakowa, Jaworzna, Łodzi i Wrocławia.
(Aleksandra Ratusznik/ko)
Obserwuj autorkę na Twitterze: