Pojawił się nowy buspas w Krakowie. Ogólnie rzecz ujmując nie mam nic przeciwko buspasom pod warunkiem, że są w tych miejscach, w których są konieczne i jest możliwość ich umiejscowienia w taki sposób, aby nie utrudnić znacząco podróży tym, którzy z buspasa korzystać nie mogą.

Buspas powstał na odcinku ulicy M. Konopnickiej w kierunku ronda Grunwaldzkiego, rozpoczyna się w momencie, gdy ulica poszerza się do 3 pasów. Teoretycznie nie jest to duża zmiana, jednak niesie spore konsekwencje. Moja pierwsza reakcja była taka: „ale po co?”. Skoro na tym pasie korków nie było - to prawda, że ten odcinek jest w porannych godzinach szczytu zakorkowany, ale tylko i wyłącznie pas środkowy oraz lewy, czyli te, które prowadzą pod rondem Grunwaldzkim, prawy pas natomiast, który służy do wjazdu na rondo korkuje się tylko na samym końcu, gdy pojazdy nie mieszczą się na pasie do lewoskrętu.

Po pierwszym zdziwieniu i oburzeniu przyszedł czas na refleksję. Obecnie w godzinach szczytu korek zaczynał się tuż przed poszerzeniem jezdni do 3 pasów lub na końcówce 2 pasmówki, gdy ktoś chciał skręcić w ulicę Dietla lub Monte Cassino omijał auta w korku i wjeżdżał na rondo, w tym momencie z racji, że nie jest to możliwe samochody muszą stać w korku dodatkowo go, wydłużając,aż do momentu, w którym to pas autobusowy się nie skończy, paradoksalnie może spowodować to większe opóźnienia komunikacji miejskiej, która utknie na 2-pasmowym odcinku od ronda Matecznego.

Nie wiem, kto planował tę zmianę organizacji ruchu i śmiem twierdzić, że analiza ruchu na tym odcinku odbywała się za pomocą map w Internecie z włączonym natężeniem ruchu i tak oto zapadła decyzja. Wierzę, że jest to pomyłka, a nie chęć nabicia statystyk w ilości i długości pasów dla autobusów lub też zrobienia na złość tym, którzy decydują się podróżować samochodem po Krakowie, nawet na złość samemu sobie i buspas zostanie zlikwidowany.


Pozdrawiam 
ŁK

 

 

Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza

Czekamy też na wiadomości na nr 500 202 323 i 4080