"Jesteśmy tu bo kochamy nasze dzieci i Polskę i Boga" - mówiła na proteście była kurator oświaty w Małopolsce Barbara Nowak.
To rodzice mają prawo do wychowywania swoich dzieci, a nie żadna pani Nowacka czy też lewacki rząd pana Tuska. My jesteśmy za tym, żeby rodzice wychowywali swoje dzieci według własnego pomysłu na życie, a jedynym sprawdzonym pomysłem na wychowywanie społeczeństwa, które ponie ze sobą obowiązki państwa i narodu jest cywilizacja chrześcijańska. W tej cywilizacji chrześcijańskiej chcemy nasze dzieci wychowywać
- deklarowała Nowak.
Według byłej małopolskiej kurator, w edukacji zdrowotnej dzieci będą otrzymywały informacje o tym, że "seks ma funkcjonować w oderwaniu od miłości, od małżeństwa, w dowolnych związkach, bez odpowiedzialności za drugiego człowieka". Wprowadzenie przedmiotu oznacza także, według B. Nowak, "namawianie do tranzycji dzieci, do określenia się według płci".
Na Rynku Głównym w #Kraków trwa protest przeciwko planom wprowadzenia do szkół przedmiotu o nazwie „edukacja zdrowotna”.
— Elżbieta Raczyńska (@_eraczynska) January 12, 2025
💬To deprawacja i seksualizacja dzieci. Rolą rodziców, a nie Państwa jest je wychować - mówią uczestnicy.@RadioKrakow pic.twitter.com/ZLwxDifLMH
Przedmiot edukacja zdrowotna ma wejść w życie 1 września tego roku. Ale jak zapowiedział wicepremier Władysław Kosiniak Kamysz - nie będzie on obowiązkowy.
Demonstrację w obronie polskiej szkoły w Krakowie zorganizowały: Koalicja Na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, Małopolski Bunt, Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci, Instytut Myśli Pro Life, Młodzież Wszechpolska oraz Bractwo Przedmurza.
Przedmiot edukacja zdrowotna w szkołach ma zastąpić przedmiot wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ). Z projektu MEN wynika, że edukacja zdrowotna będzie dostosowana do wieku uczniów. Uczniowie mieliby dowiedzieć się na nowym przedmiocie m.in. tego, czym są ruchy antyszczepionkowe, jakie są metody antykoncepcji, czym różni się naprotechnologia od in vitro a także omawiać zagrożenia związane z różnymi aspektami seksualności oraz sposoby reagowania w sytuacji doświadczenia przemocy seksualnej lub gdy ktoś mówi o takim doświadczeniu.
Projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie ramowych planów nauczania, który wprowadza edukację zdrowotną, trafił w połowie listopada do konsultacji. Zakłada, że przedmiot zostanie wprowadzony do szkół od roku szkolnego 2025/2026.
Wicepremier i minister obrony narodowej, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinmformowali w niedzielę, że edukacja zdrowotna w szkołach będzie przedmiotem nieobowiązkowym, o udziale w nim będą decydować rodzice. "Uspokoję wszystkich, którzy protestowali - przedmiot będzie nieobowiązkowy, będzie to decyzja rodziców; myślę, że będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii - prawicowej czy lewicowej" - przekazał w Szczecinie. "Edukacja młodzieży na temat zdrowia jest potrzebna, ale nie może być podlana żadnym sosem ideologicznym" - zaznaczył.
Podobne protesty odbyły się tego samego dnia w Radomiu i Szczecinie.