Niestety niemal 40 procent przedsiębiorstw uległo szantażowi i zapłaciło cyberprzestępcom. To niepokojące dane
- uważa ekspertka od cyberzabezpieczeń, Marta Tarnawska. Wskazała, że firmy płacące okupy wydały na to od 500 tysięcy do nawet 5 milionów złotych.
Firmy, które nie uległy żądaniom cyber oszustów, po atakach odzyskiwały dane w większości dzięki kopiom zapasowym, które pozwoliły zabezpieczyć wrażliwe dane.
Specjaliści zachęcają od lat, aby inwestować właśnie w takie systemy, co w razie ataku pozwala przywrócić normalne działanie danego przedsiębiorstwa.