Dyżurna synoptyk Anna Nemec zapowiada, że opady śniegu będą przelotne i niewielkie. Jedynie w niedziele na Podkarpaciu i w Karpatach prognozowane są trochę większe opady - miejscami może tam spaść do 5-10 centymetrów śniegu, w pozostałych częściach kraju 1 - 2 centymetry. Jednak śniegu dla dzieci, zwłaszcza tych spędzających ferie w górach, nie zabraknie. Na Kasprowym Wierchu jest prawie dwa metry śniegu, na Śnieżce metr 20 centymetrów.
Sporty zimowe będzie można tez uprawiać w innych częściach Polski, gdzie pokrywa śnieżna także jest spora. W dzień temperatury dość wysokie jak na połowę stycznia - od minus dwóch stopni w północno-wschodniej Polsce do jednego, dwóch stopni na zachodzie kraju. Zimniej będzie w nocy do minus 7 stopni na Suwalszczyźnie i w Tatrach.
Anna Nemec zapowiada, że na początku tygodnia zacznie do nas napływać cieplejsze powietrze z południowego-zachodu i w zachodniej Polsce około środy temperatury wzrosną do 5-6 stopni powyżej zera. Natomiast w północno-wschodniej część kraju zrobi się prawdziwa zima z mrozami w nocy do minus 10-12 stopni i w dzień z temperaturami także znacznie poniżej zera.
IAR/bp