"Usłyszałam w Radiu Kraków w Tarnowie, że kolejny raz odbędą się ekspertyzy nawierzchni ulicy Krakowskiej. Jestem mieszkanką samego centrum i na co dzień widzę jak "użytkuje się tę ulicę". Zacznę od tego, że permanentnie łamane jest ograniczenie prędkości (do 20km/h - strefa zamieszkania) i nie dość, że kierowcy łamią ten zakaz, to jeszcze potrafią hamować z piskiem opon i trąbić na osoby przechodzące przez ulicę.
 
Wg znaku strefy zamieszkania - moje dzieci mogłyby grać tam w piłkę i powinnam czuć się bezpiecznie, ponieważ każdy kierowca powinien ustąpić im miejsca.  A ja sama czasem boję się przejść na drugą stronę, bo nie wiem czy mnie coś nie przejedzie.
 
Poza tym kilkanaście razy w zeszłym roku zapędzali się do centrum miasta kierowcy TIR-ów, więc taki ciężar chyba też ma znaczenie, jeśli chodzi o obecną jakość nawierzchni".
 
K. Gawlik