"Byłem w Zaporożu, gdzie spotkałem się z żołnierzami i nagrodziłem najlepszych. Spotkałem się z szefem obwodowej administracji państwowej, kierownictwem miejscowej policji, Służbą Bezpieczeństwa i niektórymi burmistrzami tymczasowo okupowanych miast" - powiedział Zełenski.

Wcześniej w niedzielę o wizycie Zełenskiego w Zaporożu informowała jego kancelaria. Ukraiński prezydent potwierdził, że spotkał się tam z ewakuowanymi mieszkańcami Mariupola.

"Każda rodzina tam ma swoją historię. Większość była bez mężczyzn. Czyjś mąż poszedł na wojnę, ktoś - w niewoli, ktoś niestety zmarł. Po prostu tragedia. Bez domu, bez ukochanej osoby. Ale musimy żyć dla dzieci. Są wśród nas prawdziwi bohaterowie" - dodał ukraiński prezydent.

"Następnie byliśmy w Lisiczańsku i Sołedarze. Jestem dumny z każdego, kogo tam spotkałem, z każdego, z kim uścisnąłem dłoń, z każdego, komu wyraziłem swoje poparcie" - powiedział Zełenski.

Podróż do Zaporoża i obwodu ługańskiego była drugim wyjazdem Zełenskiego poza obwód kijowski od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego. Pod koniec maja prezydent Ukrainy odwiedził Charków.