W całym województwie na szczęście nie było sytuacji, żeby któraś z poszkodowanych rodzin musiała opuścić swój dom.
„W większości pieniądze trafiły do gminy Brzeszcze. Tam na zasiłki, pomoc doraźną, przekazaliśmy ponad 160 tysięcy złotych. Na remont budynków mieszkalnych przekazaliśmy natomiast ponad 260 tysięcy złotych” – wylicza Joanna Paździo, rzeczniczka wojewody małopolskiego i zastrzega, że wszystkie pieniądze są wypłacane poszkodowanym gminom niezwłocznie.
W Małopolsce nie doszło do sytuacji jak na Dolnym Śląsku czy Opolszczyźnie, gdzie powodzianie alarmują o sporych opóźnieniach w wypłatach odszkodowań. Urząd Wojewódzki jest finansowo przygotowany na kolejne wnioski o wypłatę pieniędzy na usuwanie skutków powodzi.
Podczas ulewnych opadów deszczu we wrześniu tego roku w Brzeszczach został zalany cmentarz komunalny, a podczas odpompowywania stamtąd wody podtopione zostały okoliczne domy. Woda zebrała się także na placu budowy trasy S1 został zalany, podtopieniu uległy niektóre drogi lokalne. Strażacy interweniowali w Małopolsce ponad 1300 razy. Pomagało im około 150 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
W Małopolsce powstanie zbiornik retencyjny większy niż ten w Raciborzu
W województwie małopolskim powstanie zbiornik retencyjny większy niż ten w Raciborzu. Ma ochronić przed powodzią ogromną część Małopolski. Zbiornik o pojemności aż 200 milionów metrów sześciennych powstanie na granicy powiatów brzeskiego i proszowickiego, na styku gmin Szczurowa i Koszyce.
- Inwestycja ma zostać oddana do użytku w ciągu 10 lat - zapowiedział jeszcze we wrześniu br. dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Wojciech Kozak.
Z kolei między Krakowem a Oświęcimiem powstanie 11 mniejszych zbiorników.