"Jest spokojnie, wszystko przechodzi na razie bokiem" - powiedział reporterowi Radia Kraków, dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Krakowie.
W nocy i nad ranem służby w województwie interweniowały w sumie piętnaście razy. Wezwania były związane z połamanymi gałęziami czy drobnymi podtopieniami. Trzy razy strażacy wyjeżdżali w Krakowie i powiecie krakowskim, dwa razy w powiecie wadowickim i dwa razy w olkuskim. W pięciu powiatach było po jednej interwencji.
Są jednak ostrzeżenia IMGW dotyczące burz. Dla północno-zachodniej części Małopolski to alerty pierwszego stopnia, pozostała część regionu to drugi stopień zagrożenia. Jedynie w Nowym Sączu i okolicach synoptycy wydali trzeci stopień ostrzeżeń.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia dotyczy wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, utrudnienia w prowadzeniu działalności, opóźnienia w ruchu drogowym i kolejowym, zakłócenia w przebiegu imprez plenerowych, możliwe zagrożenie życia. IMGW zaleca ostrożność, śledzenie komunikatów i obserwację rozwoju sytuacji pogodowej.
Ostrzeżenie drugiego stopnia oznacza możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Niebezpieczne zjawiska lub skutki ich wystąpienia w silnym stopniu mogą ograniczyć prowadzenie działalności. Należy spodziewać się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu.
Ostrzeżenie trzeciego stopnia przewiduje wystąpienie groźnych zjawisk meteorologicznych, powodujących bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. Groźne zjawiska meteorologiczne lub skutki ich wystąpienia uniemożliwią prowadzenie działalności.