W czwartek zachmurzenie będzie przeważnie duże, miejscami pojawią się słabe opady deszczu. Na południu większe przejaśnienia i pokaże się słońce. Lokalnie na północnym zachodzie w ciągu dnia będą się utrzymywały mgły ograniczające widzialność do 300 metrów.
Temperatura maksymalna od 3 st. C na północnym wschodzie Polski, w rejonach podgórskich termometry pokażą 4 st., na przeważającym obszarze kraju około 8-10 st. Najcieplej będzie na południowym zachodzie, na Dolnym Śląsku do 13 st. C.
Wiatr słaby i umiarkowany, ale na obszarach podgórskich będzie porywisty. Powieje z kierunków południowych.
W nocy z czwartku na piątek zachmurzenie umiarkowane i duże. Na północy i w centrum kraju wystąpią śladowe opady deszczu lub mżawki, będą też mgły ograniczające widzialność do 300 metrów.
Temperatura minimalna wyniesie od minus 2 st. C na południowym wschodzie i minus 3 st. w rejonach podgórskich Bieszczadów. W centrum kraju termometry pokażą około 5 st. C, a na zachodzie do 7 st.
Wiatr będzie słaby, okresami umiarkowany i porywisty, a na obszarach powieje z kierunków południowych.
"Polska dostaje się od zachodu w zasięg frontu ciepłego, stąd nieco wyższe temperatury i opady deszczu" - powiedziała Dorota Pacocha.
Po weekendzie w całym kraju w nocy temperatura spadnie poniżej zera.