Olbrzymie zniszczenia w gminie Zakliczyn
Burza, która przeszła przez region tuż przed północą, zrywała dachy, niszczyła linie energetyczne i konary drzew.
- Mieszkańcy mówią o trąbie powietrznej. Z informacji od mieszkańców wynika, że siłą uderzenia wiatru wskazywała na trąbę powietrzną, która w dolinie Dunajca przeszła - przyznaje burmistrz Zakliczyna, Dawid Chrobak.
Do największych zniszczeń doszło w Lusławicach, Wróblowicach, Domosławicach. Tam wiatr uszkodził dachy budynków gospodarczych i mieszkalnych. W Kończyskach uszkodzony został dach na kościele przy Klasztorze, w Charzewicach uszkodzony został dach na szkole podstawowej. W szkole nie ma też prądu, bo wichura uszkodziła wiele linii energetycznych.
- Wczoraj na miejscu w Charzewicach, podczas akcji zabezpieczenia dachu szkoły, ustaliliśmy, że dzisiejsze zajęcia będą odwołane. Część dachu została uszkodzona. Może to stanowić zagrożenie dla uczniów - dodaje Chrobak.
W czasie nawałnic zerwane konary drzew blokowały lokalne drogi. W gminie Zakliczyn problem z przejazdem był również na drodze 975 i 980. O poranku większość z tych dróg udało się już udrożnić i nie ma nigdzie problemów.
Porządkowanie będzie jednak trwało jeszcze kilkanaście godzin. Cały czas w terenie pracują także służby energetyczne, aby przywrócić prąd w miejscach, gdzie uszkodzone zostały linie energetyczne.