Jak informuje IMiGW niemal cała Europa, w tym Polska, jest pod wpływem rozległego wyżu znad Węgier. Jedynie krańce północne i południowe kontynentu są w zasięgu niżów znad Morza Barentsa i Sardynii, w strefie oddziaływania frontów atmosferycznych. Pozostajemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1016 hPa. Przewiduje się spadek ciśnienia.

W niedzielę zachmurzenie małe i umiarkowane, na północy i wschodzie duże i tam miejscami opady mżawki. Wieczorem miejscami mgły ograniczające widzialność do 200 m, na zachodzie i w kotlinach Sudeckich marznące. Temperatura maksymalna przeważnie od 3 st.C do 5 st.C, na Przedgórzu Sudeckim do 8 st.C, chłodniej lokalnie w centrum i na zachodzie około 1 st.C, 2 st.C. Wiatr słaby z kierunków południowych.

W nocy na ogół zachmurzenie małe i umiarkowane, jedynie w centrum, na północy i wschodzie wzrastające do dużego i tam okresami słabe opady mżawki. W wielu miejscach mgły ograniczające widzialność do około 100-200 m, lokalnie marznące. Temperatura minimalna od -4 st.C na południu do 2 st.C na wybrzeżu i na wzniesieniach górskich Małopolski, lokalnie w dolinach górskich spadki do -8 st.C, w szczytowych partiach Sudetów (powyżej 1200 m n.p.m. spadek do 5 st.C. Wiatr słaby, przeważnie z kierunków południowych.