Jak powiedział rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski, pierwsza fala upałów może dotrzeć do Polski już za tydzień. „Z naszych prognoz wynika, że upał zawita do Polski siódmego-óśmego czerwca. W tych dniach wartości temperatury w południowo-zachodniej części kraju mogą wynosić 31 stopni Celsjusza” - zapowiedział Grzegorz Walijewski. Dodał, że czerwiec ma być kolejnym miesiącem z temperaturą powyżej normy. „Modele synoptyczne konsekwencje na to wskazują, i jeśli ta prognoza się sprawdzi, to już w tym miesiącu temperatura będzie wzrastać do 34-36 stopni Celsjusza, a każda fala upałów może trwać dłużej niż cztery dni” - mówił Grzegorz Walijewski.
Najcieplejszym czerwcem w historii pomiarów IMGW był ten z 2019 roku.Średnia dobowa temperatura dla tego miesiąca była wyższa o 5 stopni Celsjusza w stosunku do normy wieloletniej i wyniosła 22 stopnie Celsjusza. Właśnie 26 czerwca 2019 roku w Radzyniu w województwie lubuskim termometry wskazały 38,2 stopnia Celsjusza.