Będziemy obserwowali napływ cieplejszego powietrza, co prawda bez upałów, bo na termometrze możemy zobaczyć 29 stopni. Takie wartości temperatury prognozowane są dla województw dolnośląskiego i opolskiego. Na przeważającym obszarze kraju - około 25 stopni. Chłodniej jedynie nad morzem i w obszarach podgórskich: od 22 do 24 stopni”
- mówił rzecznik IMGW. Jak zaznaczył, sierpień ma być z temperaturą powyżej normy i fale upałów są jeszcze możliwe.
Upalnie może zrobić się już w najbliższą niedzielę, początkowo tylko na krańcach południowych, tam temperatura może wzrosnąć do 30-31 stopni. Jednak w poniedziałek upały mogą dawać o sobie znać, i to bardzo mocno, ponieważ niewykluczone, że temperatura maksymalna wyniesie 34 stopnie, a więc możliwe, że przed nami kolejne fala upałów
- prognozował Grzegorz Walijewski.
Synoptycy zapowiadają także powrót burz. Jutro pojawią się one na przeważającym obszarze kraju, głównie w centrum i na zachodzie.