- Moja ulubiona pora roku to zima. Zrobiło się biało i pięknie. Śnieg jet fajny, można się bawić cały dzień. Można ulepić bałwana, przeziębić się. Teraz rzucamy się śnieżkami - tak uczniowie szkoły podstawowej numer 1 w Nowym Sączu spędzili we wtorek lekcje wychowanie fizycznego, na zabawie w pobliskim parku.
Opady śniegu sprawiły także, że sezon zimowy w Małopolsce rusza na całego. Czynne są już pierwsze stacje narciarskie, a działalność rozpoczynają także lodowiska. Od wtorku można jeździć na łyżwach m.in. w Chełmcu. "Dobrze się jeździ. Jest otwarcie i chciałam spróbować. Lód nie jest wyjeżdżony i fajnie się jeździ. Jest fajnie, tylko lód jest twardy, jak się wywróci. Jest zimno, ale jak ktoś się rozgrzeje, to fajnie się jeździ" - mówią łyżwiarze.
To, co cieszy najmłodszych, spędza sen z powiek kierowców i dla nich nie mamy dobrych wiadomości. "Przed nami kolejne opady śniegu. Przyrost pokrywy śnieżnej miejscami o około 7 cm. Wiatr wysoko w górach miejscami będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne. Noc pochmurna z opadami śniegu. Temperatura minimalna od -9 do -6 stopni. Wysoko w Tatrach będzie około -16 stopni" - zapowiada Michał Folwarski synoptyk IMGW.
Kolejne dni przyniosą zmienną pogodę. Ma padać śnieg, ale będą również dni z opadami deszczu, lokalnie marznącego. Trzeba liczyć się z gołoledzią na drogach. "W piątek przejściowo zrobi się cieplej. W ciągu dnia temperatura wzrośnie do około 1 - 2 stopni i zaczną się pojawiać opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Będzie to jednak jednodniowy epizod. Weekend będzie z większą ilością słońca i kolejnym, całodobowym mrozem" - mówi Folwarski.
Policjanci apelują do kierowców, aby dostosować prędkość do warunków panujących na drodze. Należy też zachować odpowiednią odległość od poprzedzającego pojazdu, która pozwoli nam w porę zareagować i zahamować w razie potrzeby. Unikajmy również nagłych skrętów kierownicą. Łatwo wówczas wpaść w poślizg