Prezydent Jacek Majchrowski powiedział dziś w Radiu Kraków: "Miejscy aktywiści zajmują się głównie protestami. Jestem przyzwyczajony". Jednym słowem - idealna koegzystencja władzy i obywateli. Jedni protestują, drudzy są oprotestowywani, a obie strony są do tego przyzwyczajone. Dziś pytanie protestujących brzmiało: „Panie prezydencie, gdzie jest 100 mln na zieleń?”. Przy okazji aktywiści rozdawali radnym jabłka. Miało być zielono i ekologicznie - jednak nie ma pewności, czy nie kupili ich w osiedlowym supermarkecie.
Słuchacze Radia Kraków alarmują. Buspas na ulicy Kamieńskiego w Krakowie zajmowany jest przez auta osobowe, w których jadą mniej niż 3 osoby. Niespełna dwa miesiące temu interweniowaliśmy już w tej sprawie. Policja zapewniła, że zajmie się kierowcami łamiącymi przepisy. Teraz wróciliśmy na ulicę Kamieńskiego. Jak się okazało, jest jeszcze gorzej. Bo Polak w samochodzie równy wojewodzie i nie będzie nikt mu mówił w ile osób ma jeździć.
A już na pewno nie policja.
Na fragment remontowanego rozbiegu Wielkiej Krokwi osunęła się ziemia. Szkody na szczęście nie są poważne. Ekipom remontowym na wszelki wypadek przypominamy - ze skoczni zjeżdżać mają skoczkowie, a kamienie powinny pozostawać nieruchome. Nie odwrotnie. Choćby nawet czasem wrażenie było inne.