Pacjent, który zjawił się w przychodni parę dni później, 5 stycznia, przyszedł niestety na darmo.
- W tym dniu pacjent zgłosił się do mnie, jego stan zdrowia ulegał progresji. Niestety po telefonie z administracji mojej przychodni do NFZ dowiedzieliśmy się, że "działamy zbyt szybko" - mówi - Fundusz podobno jest nieprzygotowany na to, że lekarze tak szybko będą chcieli wystawiać karty.
Dodatkowo lekarz usłyszał, że nie otrzyma nawet wzoru karty onkologicznej. A przypomnimy, od początku roku funkcjonowanie rozpoczął pakiet onkologiczny, który miał skrócić czas zdiagnozowania choroby do 9 tygodni.
Małopolski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia odpowiada, że dla lekarzy pierwszego kontaktu były przeprowadzone szkolenia, a karty można pobrać z internetu.
Przypominamy: Zakończono negocjacje z lekarzami. Przychodnie zostały otwarte
(Teresa Gut/ew)