Kiedy osłaniać rośliny przed mrozem?
Rośliny należy osłonić dopiero wtedy, gdy nastanie lekki mróz (do –5°C) i wierzchnia warstwa gleby zamarznie. Jeśli rośliny zostaną okryte, gdy na dworze jest dodatnia temperatura, mogą gnić. Poza tym pod zbyt wcześnie rozłożonym okryciem mogą się zagnieździć gryzonie.
Jakich materiałów używać?
Materiały powinny ocieplić rośliny, a zarazem zapewnić swobodny przepływ powietrza:
- Liście. Nadają się do okrywania bylin cebulowych i tych roślin, których części nadziemne zanikają jesienią. Ponieważ liście tworzą zimą nieprzepuszczalną dla powietrza warstwę, nie powinno się nimi okrywać roślin zimozielonych (mogą gnić pod ich warstwą). Poza tym liście mogą być źródłem chorób, często też pod ich osłoną zimują gryzonie (myszy, norniki, karczowniki), które mogą uszkadzać rośliny (na przykład zjadać cebule i bulwy).
- Słoma. Jest lepsza od liści, ponieważ przepuszcza powietrze. Chochoły i grube słomiane maty zabezpieczają rośliny nawet przed dużym mrozem, niestety dają schronienie gryzoniom.
- Stroisz. Są to gałązki drzew iglastych. Ponieważ przepuszczają powietrze, można nimi okrywać wszystkie rośliny – także zimozielone. Nie gnieżdżą się pod nimi gryzonie.
- Włóknina (agrowłóknina). Nadaje się do osłaniania roślin przed mroźnym wiatrem i słońcem. Ułożona podwójną warstwą chroni rośliny przed mrozem.
- Kora, torf, trociny. Służą do okrywania rabat bylinowych oraz usypywania kopczyków zabezpieczających korzenie drzew i krzewów przed mrozem.
- Nie nadają się:
- Papier. Można nim osłaniać rabaty bylinowe lub pnie drzewek, jest jednak mało estetyczny i nietrwały, bo rozmaka.
- Folia nie nadaje się do okrywania roślin, ponieważ jest nieprzepuszczalna dla powietrza. Rośliny mogą się pod nią zaparzać i gnić (zwłaszcza w czasie odwilży).
Jakie funkcje powinny spełniać osłony zimowe?
Ochrona przed mrozem obejmuje zabezpieczenie części naziemnej oraz podziemnej roślin. Część nadziemną owijamy tkaniną jutową, kartonem, słomą lub matą słomianą. Aby zabezpieczyć korzenie, podłoże wokół rośliny pokrywamy grubą warstwą ściółki lub usypujemy niewielkie kopczyki z ziemi. Pamiętajmy, że krzewów róż nie możemy zbyt wcześnie kopczykować, ponieważ ich pędy muszą odpowiednio zdrewnieć, a w tym pomagają pierwsze przymrozki, które hartują rośliny i zwiększają ich wytrzymałość.
Ochrona przed śniegiem - należy podwiązać pędy roślin oraz regularnie strzepywać śnieg z obciążonych nim gałęzi.
Ochrona przed deszczem - w przypadku delikatnych roślin o niewielkich rozmiarach, w okresach spodziewanych intensywnych i gwałtownych opadów deszczu, możemy zastosować tzw. okresowe zadaszenie lub przenieść – jeśli to możliwe – wrażliwe rośliny w bezpieczne miejsce.
Niskie rośliny na rabatach można okrywać gałązkami roślin iglastych lub płachtami agrowłókniny, przyszpilonych do podłoża lub przyciśniętych kilkoma kamieniami. Trawom wrażliwym na mróz, czyli takim jak miskanty czy trawy pampasowe, nie wycinamy uschłych pędów. Ich korzenie zabezpieczamy przed przemarznięciem i nadmiarem wilgoci kopczykiem z kory, torfu lub trocin, a część nadziemną, którą wytniemy niemal przy samej ziemi dopiero wiosną, otulamy matą słomianą. Zanim spadnie śnieg trzeba zabezpieczyć gałęzie kolumnowych iglaków przed odkształceniem pod jego ciężarem. Obwiązujemy je zwykłym plastikowym sznurkiem – spiralnie zaczynając od dołu.
Związujemy trawy ozdobne w „chochoł”, aby utworzyć wiązkę i uchronić środek kępy przed nadmiarem wilgoci. Wokół rośliny usypujemy kopczyk z kory. Wtedy, nawet w najmroźniejszą zimę trawa nie zmarznie. W miejscach, które chcemy przygotować do posadzenia nowych roślin wiosną przekopujemy ziemię i pozostawiamy w ostrej skibie, aby poprawić strukturę gleby. Jeśli tylko pogoda pozwala, sadzimy jeszcze drzewa i krzewy owocowe z "gołym korzeniem".
Po pierwszych przymrozkach (pod koniec października lub na początku listopada) krzewy lawendy, a zwłaszcza młode rośliny należy okryć stroiszem, słomą lub białą agrowłókniną, a podstawę pędów obsypać korą sosnową, ziemią ogrodową lub torfem. Takie okrycie zdejmuje się z roślin wiosną.
Donice na tarasie najlepiej zgrupować w jednym, zacisznym miejscu i okręcić folią pęcherzykową i matami słomianymi. Wcześniej dość obficie je podlewamy nie czekając aż zrobi to za nas deszcz. Rośliny wrażliwsze w donicach (np. bukszpany, ostrokrzewy, laurowiśnie, różaneczniki) podlewamy i jeśli mamy namiot foliowy lub zimną szklarnię, przenosimy i obstawiamy matami słomianymi. Między donice sypiemy korę. Dobrym, a nawet najlepszym i niezawodnym rozwiązaniem jest zadołowanie ich w gruncie.
Sporo uwagi należy poświęcić różom – u nasady pędów usypujemy kopczyki z ziemi chroniące wrażliwe korzenie przed przemarznięciem.
Rośliny wrażliwe na mróz (róże pienne, hortensje, różaneczniki, zimozielone irgi) zabezpieczamy na zimę okrywając agrowłókniną, matami słomianymi lub jutą. Osłony takie owijamy sznurkiem, by nie zwiewał ich wiatr. Pamiętajmy o tym, że do okrywania roślin nie nadaje się ani folia (rośliny pod nią zaparzają się i gniją) ani łatwo nasiąkająca wodą tektura falista. Wrażliwy na mróz system korzeniowy winorośli, powojników, magnolii czy róż zabezpieczamy dodatkową warstwą ziemi, kory, trocin, wiórów z przemielonych w rozdrabniaczu gałęzi lub kompostu, usypanych w kształt kopczyka wokół rośliny.
Nie zapomnijmy o porządnym podlaniu roślin w ogrodzie przed zimą i o podlewaniu, szczególnie wrażliwych na suszę fizjologiczną, roślin zimozielonych (pierisów, różaneczników, laurowiśni, bukszpanów) podczas odwilży.
Pytanie konkursowe: Czym powinny się charakteryzować materiały używane do okrywania roślin. WIĘCEJ O KONKURSIE