Z dwóch tysięcy aptek, które wcześniej wykonywały szczepienia przeciwko grypie, obecnie pozostało 600. Wszystkich aptek w Polsce mamy około 11 tysięcy.
Mikołaj Konstanty - wiecprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej - powiedział, że na tak dramatyczny spadek liczby szczepień wykonywanych przez farmaceutów miało wpływ kilka czynników.
Najpierw nie było szczepionek w aptekach dostępnych jako refundowane, potem czekaliśmy na wdrożenie takiego świadczenia, następnie był problem z e-rejestracją, a na koniec apteki przechodziły długi proces walidacji i mamy taki efekt na koniec sezonu
- podkreślił wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Rada apeluje o wypracowanie jasnych zasad szczepień w aptekach na kolejny sezon infekcyjny.
Według dostępnych danych, w obecnym sezonie infekcyjnym przeciwko grypie zaszczepiło się 5,5 procent populacji Polaków.