„Sądeczanki dla zwierząt” to pierwszy taki kalendarz w historii nowosądeckiego TOZ-u. Aktorki, wokalistki czy sportsmenki pozują z bezdomnymi psami i kotami. Żadnej z pań nie trzeba było namawiać do udziału w sesji - mówi Luiza Kałuzińska, prezes TOZ-u w Nowym Sączu.
Chcieliśmy stworzyć fajną inicjatywę, która po pierwsze propagowałaby adopcję tych bezdomnych zwierząt, po drugie kalendarz możemy ludziom oferować za darowiznę, za którą możemy ratować coraz więcej istot, możemy też działać przeciw bezdomności, głównie poprzez sterylizację i kastrację zwierząt
- wyjaśnia Kałuzińska.
Autorem zdjęć do kalendarza jest Andrzej Rams, który pomimo ponad 30-letniego doświadczenia fotografa bezdomne zwierzęta zaprosił do swojego studia po raz pierwszy. Największym wyzwaniem okazało się robienie zdjęć kotom
Praca z kociakami była kilkadziesiąt razy trudniejsza niż praca z psiakami. Pieskowi wystarczy pokazać zabawkę lub smaczek i on już reaguje tak, jak chcemy, natomiast kociaki to było wyzwanie. Więcej czasu trzeba było poświęcić, żeby ten efekt był taki sam, jak przy fotce z psiakiem, a tutaj mieliśmy jeszcze zdjęcia, gdzie uczestniczyło kilka kotów w jednej sesji
- mówi Rams.
Na kartach kalendarza, w towarzystwie zwierząt znalazły się m.in. aktorka Katarzyna Ucherska, kajakarka Klaudia Zwolińska, skrzypaczka Agnieszka Świgut czy wokalistki: Natalia Szczypuła i Ewa Novel. Są też Justyna i Natalia Migacz, mistrzynie Polski w kategorii cheer hip hop. Siostry pozowały z suczkami Polą i Kejsi
Obok informacji o sukcesach sądeczanek zaangażowanych w projekt, w kalendarzu można też znaleźć historie porzuconych zwierząt. Na przykład Polę i Kejsi znaleziono przy ścieżce rowerowej w Gołkowicach. Udało się im znaleźć dom, ale na adopcję czeka jeszcze kilka kotów, które trafiły na karty kalendarza.