Zimowa pogoda przyciąga też turystów na stoki, gdzie poprawiły się warunki narciarskie.
Powody do zadowolenia mają właściciele stacji narciarskich. Armatki poszły w ruch i można dośnieżać stoki – a przyda się to po odwilży. Na stokach w regionie sądeckim w ten weekend zjawiły się tłumy narciarzy i snowboardzistów. Niestety nie wszyscy przestrzegali zasad bezpieczeństwa.
Dużo ludzi, nieostrożnie jeździ, nie rozgląda się. Dotyczy to snowboardzistów w dużej mierze. Szaleją, stwarzają zagrożenie. Standardowym błędem wśród większości narciarzy jest siedzenie na tyłach, czyli odchylenie środka ciężkości do tyłu, przez co nie jesteśmy w stanie dobrze kontrolować naszych nart, co też stwarza nam zagrożenie na stoku
- zwracała uwagę instruktorka narciarstwa Zuzanna Górska-Kawka.
Znacznie większego ruchu turystycznego należy się spodziewać w uzdrowisku w ferie, które ruszają za tydzień. Rezerwacją na pierwszy weekend zimowego wypoczynku objętych jest ok. 60 procent miejsc noclegowych.