Ogień w kościele św Heleny pojawił się nad ranem 16 czerwca. Jak szybko ustalono, było to celowe podpalenie. Mimo szybkiej akcji strażaków cenne wyposażenie i sama konstrukcja XV w zabytku mocno ucierpiały.
Przygotowana przez specjalistów ekspertyza daje jednak nadzieję. Wymiana najbardziej uszkodzonych elementów i zachowanie pierwotnego kształtu konstrukcji jest możliwe. Rzecznik wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie Sebastian Stanik potwierdził w rozmowie z Radiem Kraków, że decyzja o ratowaniu cennego zabytku już zapadła.