Konflikt rozpoczął się w czerwcu 2022 roku. Sławomir P. skierował wówczas do prokuratury doniesienie dotyczące rzekomego nadużycia przez Leszka Ząbkowskiego, który pełnił wtedy funkcję kierownika Referatu Inwestycji i Drogownictwa. Według Sławomira P., w 2017 roku Ząbkowski bez wiedzy i upoważnienia wójta miał wydać prywatnemu przedsiębiorcy zezwolenie na korzystanie z gminnych parkingów.
Ostatecznie podejrzenia wójta się nie potwierdziły. Dodatkowo to on został oskarżony przez prokuraturę i stanął przed sądem. Podczas postępowania wyszło na jaw, że do wydania zgody doszło za poleceniem ówczesnego wójta.
Sąd Rejonowy w Brzesku uznał, że były wójt złożył fałszywe zeznania oraz zgłosił popełnienie przestępstwa, które nie miało miejsca. Sławomir P. został uznany za winnego i ukarany grzywną w wysokości 10 tysięcy złotych. Ma też pokryć koszty postępowania sądowego.

Wyrok jest bulwersujący, jestem karany za to, że przy wykryciu nieprawidłowości w gminie, zgłosiłem to odpowiednim organom

- mówi Sławomir P. i zapowiada apelację. Prawomocny wyrok skazujący oznaczałby koniec pracy w samorządzie.