Warownia przez kilkaset lat była ruiną. W minionym roku udało się odrestaurować ruiny zamku, które przyciągają rzesze turystów. Od początku obecnego sezonu już 10 000 osób przewinęło się przez muszyński zamek. Atrakcja cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem.
Zamek w Muszynie nad Popradem po częściowej rekonstrukcji
Zamku powstał pod koniec XIV wieku. Od początku warownia spełniała przede wszystkim funkcje obronne. W 1455 roku z powodu erozji skał i błędów murarskich doszło do katastrofy budowlanej. Jak oceniono - zniszczeniu uległa 1/4 całej budowli. Wśród ważniejszych wydarzeń należy wymienić bitwę o zamek w 1474 roku z wojskiem węgierskim. Po zdobyciu przez najeźdźców, został on następnie odbudowany na przełomie XV i XVI wieku w nowoczesnym i modnym jak na owe czasy stylu renesansowym. Świetność zamku kończy tragiczny pożar u schyłku XVI wieku.
Na terenie zamku obowiązuje zakaz wstępu dla psów, za wyjątkiem psów przewodników.
Koszt częściowej rekonstrukcji zamku to prawie 11 milionów złotych.