Szczawnica wraca na listę uzdrowisk, które rozlewają i sprzedają wydobywaną z własnych źródeł wodę mineralną. Spółka Thermaleo, kontrolowana przez spadkobierców dawnych właścicieli uzdrowiska, uruchomiła właśnie rozlewnię i zapowiada, że na początku czerwca woda mineralna ze Szczawnicy pojawi się w sklepach w całej Polsce. Na początek będą to niewielkie ilości wody z pięciu źródeł, pakowane w 5 litrowe, kartonowe pojemniki.

-Jeśli pojawi się zainteresowanie klientów, wtedy produkcja wzrośnie - zapowiada prezes spółki Krzysztof Mańkowski, prawnuk hrabiego Adama Stadnickiego.

- Na pewno będzie to dla nas sukces, choć daleko nam do Krynicy. Wprawdzie to nie jest nowy rynek dla Szczawnicy, ale musimy na niego wrócić i znaleźć dla siebie miejsce. Ludzie muszą wiedzieć, że taki towar w ogóle istnieje- dodaje Krzysztof Mańkowski.

Uruchomienie rozlewni to kolejny etap przywracania uzdrowisku dawnego blasku. Wcześniej wyremontowano m.in. pijalnię i dworzec gościnny z salą wielofunkcyjną na 400 osób. Dworzec będzie niebawem miejscem spotkania potomków rodu Stadnickich, którzy w maju zjadą do Szczawnicy z całego świata.

Sławomir Wrona/aw