Miasto rozstrzygnęło właśnie przetarg, w którym ofertę złożyło też konsorcjum sądeckich firm Sita, Nowa i Empol. Propozycja Włochów wygrała przede wszystkim ceną ustalając roczny koszt utrzymania systemu na 12,5 mln zł. To o blisko pięć mln złotych mniej niż wcześniej szacowali eksperci.

- Skorzystają na tym mieszkańcy – zapewnia zastępca prezydenta miasta Jerzy Gwiżdż zastrzegając, że te korzyści będą odczuwalne dopiero od przyszłego roku.

- To będzie pewnie tak, że w pewnym okresie nie będziemy za to płacić, bądź też będziemy płacić mniejszą opłatę miesięczną. Na pewno tak będzie w przypadku osób, które segregują śmieci, natomiast czy ta stawka zostanie obniżona za śmieci niesegregowane - nad tym musimy się zastanowić - dodaje wiceprezydent Gwiżdż.

Przypomnijmy. Przy założeniu, że nowy system będzie kosztował rocznie ok. 17 mln zł, stawki w Nowym Sączu zostały ustalone na 10 zł od osoby miesięcznie za śmieci posegregowane i 13 zł za odpady zmieszane.


Sławomir Wrona/aw