Wójt Tadeusz Królczyk poinformował w mediach społecznościowych, że będzie namawiał do odbudowy właściciela schroniska, czyli Oddział Akademicki PTTK w Krakowie. Pomysł popierają w internecie turyści górscy, namawiając do zorganizowania zbiórki pieniędzy. 

"Trudno na tym etapie wycenić straty, ale to na pewno kilkaset tysięcy złotych" - mówi Paweł Miśkowiec, prezes Oddziału Akademickiego Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Krakowie.
"Dziś trudno mówić o odbudowie. Niestety nasza chatka spłonęła doszczętnie i właściwie się nic nie ostało. Są tylko zgliszcza. Nam trudno jest w tym momencie powiedzieć co i jak. Będziemy się konsultować ze specjalistami, z władzami naczelnymi PTTK. To wszystko jest bardzo świeże w tym momencie, ale bardzo doceniamy inicjatywę w mediach społecznościowych szeregu osób związanych z tą chatą emocjonalnie" - przyznaje Miśkowiec.
Zarówno wójt gminy, jak i środowisko turystyczne podnosi głosy o konieczności odbudowy tego kultowego miejsca. Oddział Akademicki PTTK wydał oświadczenie, w którym wyjaśnia, że zostaną przeanalizowane różne scenariusze ewentualnej przyszłości tego miejsca, a kolejne decyzje będą podawane do wiadomości publicznej.