Urzędnicy żądają od przyszłego najemcy czynszu. W pierwszej kolejności miała to być kwota w wysokości tysiąca złotych za miesiąc, jednak do przetargu nikt się zgłosił. Teraz stawkę obniżono do 200 złotych. "Atrakcyjna lokalizacja na pewno przyniesie spore zyski" - ocenia Małgorzata Grybel, rzecznik prasowy prezydenta Nowego Sącza dodając, że wata cukrowa będzie wielką gratką dla miłośników słodyczy.

"Chcemy uatrakcyjnić nasze miasto w nadchodzącym sezonie, kiedy sporo osób przyjeżdża do Nowego Sącza, spędza tu wolny czas, szczególnie na płycie rynku, gdzie znajduje się fontanna i gdzie przychodzi wielu mieszkańców. W pobliżu fontanny jest plac zabaw dla najmłodszych. To bardzo urokliwe miejsce. Stąd pomysł na sprzedaż waty cukrowej" - komentowała propozycję urzędników Grybel.

Zdaniem sądeczan punkt sprzedaży waty cukrowej nie ożywi centrum miasta. Mieszkańcy proponują raczej organizację większej liczby koncertów i imprez plenerowych na płycie sądeckiego rynku. O odpowiedzi władze miasta zapewniają, że w tym roku imprez nie zabraknie. Sezon rozpocznie zaplanowany jeszcze w maju Targ Staroci.


(Bartosz Niemiec/jg)