- Finansujemy utylizację ściągniętego azbestu. Starostwo nie realizuje ściągania azbestu z dachu. My się za niego zabieramy, jak jest na ziemi. Wtedy go odbieramy. Wtedy właściciel dostaje dokument wywozowy, który rozlicza go z problemu posiadania azbestu. To dowód, że pozbył się go w sposób legalny – przypomina Stanisław Ryba, dyrektor wydziału ochrony środowiska w sądeckim starostwie.

Osoby, które chcą skorzystać z pomocy, muszą wypełnić wniosek na stronie internetowej starostwa.

Od 2001 roku powiat nowosądecki w ten sposób wsparł już kilka tysięcy rodzin i dzięki temu usunięto prawie 15 tysięcy ton azbestowych odpadów. To ponad połowa eternitu, który został zamontowany na dachach budynków na Sądecczyźnie w czasach PRL.

Zgodnie z krajowym programem usuwania azbestu, samorządy mają czas na jego utylizację do końca 2032 roku.