Jestem pierwszy raz na nartach w tym sezonie, śnieg jest mokry, więc narty się kleją. Pogoda nie przeszkadza i dobrze się jeździ. Jeździmy z rodziną, jest przyzwoicie, bywało lepiej, ale nie narzekamy
- mówią turyści.
W Krynicy i sąsiednim Tyliczu otwarte są wszystkie sześć stacji narciarskich. Na stokach jest około pół metra śniegu.