- Podwyżka jest nieunikniona ze względu na inflację i wzrost innych kosztów. Podwyżki cen za śmieci, ciepło wzrastały wiele razy więcej niż inflacja, tymczasem Sądeckie Wodociągi zostawiły swoje cenniki na poziomie z 2020 roku. Aplikowaliśmy o zmianę taryf ze względu na dobro spółki. Zabrzmi to kontrowersyjnie, ale też ze względu na dobro mieszkańców. Spółka musi mieć środki na funkcjonowanie i na inwestycje – wyjaśnia Tadeusz Frączek, prezes Sądeckich Wodociągów.

Ceny mają ulec zmianie jesienią, kiedy to obecna taryfa przestanie obowiązywać.