- My wnioskujemy o dwa lata. Wolimy, żeby te normy weszły w życie i były respektowane. Ten czas jest niezbędny dla naszych mieszkańców, żeby dostosować się do tych zmian, które są oczywiste i bardzo potrzebne z uwagi na stan powietrza w województwie małopolskim - mówi Kazimierz Gizicki, zastępca burmistrza Starego Sącza.
W podobnym tonie wypowiadają się burmistrz Grybowa i wójt gminy Grybów. Przeciwko zmianom w uchwale antysmogowej opowiedziało się natomiast miasto Nowy Sącz.