- Te trzy pojazdy są z napędem 4x4. On najlepiej spisuje się w naszych trudnych, górskich warunkach – mówi Bożena Hudzik, dyrektor placówki.

Ambulanse kosztowały ponad półtora milion złotych. Pieniądze pochodziły z budżetu Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.