- W tych przypadkach chodziło o symulowanie choroby lub niestosownie się do zaleceń lekarza. Kontrole wykazują, że dana osoba nie wykorzystuje tego zwolnienia zgodnie z przeznaczeniem. Najczęściej są to remonty, wycieczki zagranczne i inne dodatkowe prace - mówi Bożena Bielawska, rzeczniczka ZUS w Małopolsce.
Bielawska dodaje, że wiele kontroli Zakład Ubezpieczeń Społecznych podejmuje po otrzymanych donosach. Najcześciej są one wysyłane przez rodzinę lub sąsiadów osoby przebywającej na zwolnieniu lekarskim.
(Joanna Porębska/ko)