Na hektarowej działce ma powstać nie tylko nowa siedziba urzędu, ale też duży parking dla petentów i ponad 250 urzędników.

- To znacznie ułatwiłoby życie naszym klientom- mówi Beata Orzeł- Ligęza, naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu. Teraz urząd mieści się w trzech rozrzuconych po mieście budynkach, przy których brakuje parkingów, na co skarżą się nasi petenci.

Sądecki Urząd Skarbowy już od siedmiu lat bezskutecznie szuka miejsca na nową siedzibę. Najnowsza propozycja też wydaje się mało realna. Budowie sprzeciwiają się bowiem mieszkańcy osiedla Gołabkowice, którzy nie chcą, aby trzykondygnacyjny budynek sąsiadował z ich domami.

Urzędnicy nie rezygnują jednak z planów i czekają na ostateczną odpowiedź z sądeckiego ratusza, gdzie złożono wniosek o wydanie wstępnej decyzji w sprawie ewentualnej budowy

- Nowa siedziba jest nam bardzo potrzebna, ale jeśli będą jakieś przeciwwskazania związane z wybraną przez nas lokalizacją, uszanujemy każdą decyzję - podkreśla Beata Orzeł Ligęza.

Władze miasta mają 65 dni na wydanie decyzji. Urzędnicy liczą, że będzie pozytywna ponieważ wybrana przez nich działka jest blisko centrum miasta i ma dogodny dojazd.


Bartosz Niemiec/aw

.