Brak śniegu spowodował, że do Krynicy od Nowego Roku zawitało niewielu turystów, bo większość tras narciarskich, największej zimowej atrakcji sądeckiego kurortu jest zamkniętych. "Jeśli w najbliższym czasie nie spadnie śnieg, dla wielu firm może to się źle skończyć" – ocenia Dariusz Reśko, burmistrz uzdrowiska.

Nawet jeśli w ciągu najbliższych dni pojawi się śnieg, nadchodzące ferie będą kiepskie dla sądeckiej branży turystycznej. Jak wynika z danych inspektorów kuratorium oświaty i sanepidu, którzy kontrolują ośrodki organizujące wypoczynek dla najmłodszych, takich placówek jest bardzo mało. "Zazwyczaj jest ich ponad sto, a w tym roku zgłosiło się cztery razy mniej ośrodków" – mówi Anna Krzyk, z sądeckiego sanepidu.

- Jak na razie jest mało zgłoszeń. Być może jeszcze wpłyną nowe zgłoszenia, został jeszcze tydzień czasu. - dodaje Krzyk.

Organizatorzy będą musieli spełnić szereg warunków. - Ośrodki są bowiem kontrolowane pod kątem bazy noclegowej, wyżywienia dzieci i zagospodarowania czasu wolnego najmłodszym – mówi Stanisław Szudek, dyrektor sądeckiej delegatury Małopolskiego Kuratorium Oświaty w Krakowie.

Zimowe ferie rozpoczynają się 20 stycznia. W pierwszej kolejności od szkoły odpoczywać będą dzieci z województw: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego.



(Sławomir Wrona/ko)