Zdaniem inspektorów na składowisko trafiały między innymi odpady medyczne i rakotwórcze. Spółka miała też składować śmieci bez pozwolenia poza czaszą wysypiska, a do wód gruntowych mogły się dostać niebezpieczne związki. Zarząd miejskiej spółki Nova zakwestionował wszystkie wyniki kontroli. Podobnie prezydent Ludomir Handzel. "Brak rzetelnego zbierania materiału dowodowego i wyjaśnienia stanu faktycznego" - mówił.
Ze zdziwieniem wysłuchała tego Ewa Gondek, ponieważ jednocześnie prezesi spółki przyznali we wtorek, że stosują się do zaleceń pokontrolnych. " Przedstawiacie, że nie zgadzacie się z niczym, ale jednocześnie uzyskujecie pewne pozwolenia. Przemieściliście stertę odpadów spoza składowiska" - tłumaczyła.
Do zaplanowanej debaty radnych nie doszło, ponieważ zdecydowali, że chcą się wcześniej zapoznać z pisemnymi wyjaśnieniami zarządu spółki NOVA. Od kilku tygodni zarząd unikał odpowiedzi na wszelkie pytania.
Wysypisku grozi zamknięcie, a sprawą zajmuje się policja i prokuratura
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Bartosz Niemiec/ko