Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Ruszył proces ws. składowiska śmieci w Nowym Sączu. Na ławie oskarżonych zasiadły dwie osoby

  • Bartosz Niemiec
  • date_range Wtorek, 2023.07.11 12:01 ( Edytowany Wtorek, 2023.07.11 12:25 )
Łukasz J. były już kierownik składowiska śmieci w Nowym Sączu oraz Krzysztof Krawczyk, prezes miejskiej spółki Nova, która zarządza wysypiskiem - zasiedli na ławie oskarżonych. Obu mężczyznom prokuratura zarzuca naruszenie przepisów w postępowaniu z odpadami. Proces w tej sprawie rozpoczął się przed Sądem Rejowym w Nowym Sączu. We wtorek przesłuchano pierwszego ze świadków.

Fot. Bartosz Niemiec

Posłuchaj co mówi prokurator Agnieszka Szcześniak

Akt oskarżenia to pokłosie kontroli przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska na wysypisku śmieci jesienią 2020 roku. Kontrole te miały wykazać szereg nieprawidłowości m.in. niewłaściwe przyjmowanie odpadów i składowanie ich bez zezwolenia poza czaszą wysypiska, bez odpowiednich zabezpieczeń. Niektóre z odpadów miały być niebezpieczne dla zdrowia ludzi i środowiska. Zdaniem inspektorów, spółka nie miała też zezwolenia wodno-prawnego na odprowadzanie wody opadowej do wód gruntowych.

Zdaniem prokuratury poprzez m.in. niewłaściwe przyjmowanie odpadów i składowanie ich bez zezwolenia poza czaszą wysypiska oraz bez odpowiednich zabezpieczeń stworzyli zagrożenie dla życia ludzi środowiska. Krzysztof Krawczyk oskarżony jest też o brak odpowiedniego nadzoru, a Łukasz J. o możliwość doprowadzenia pożaru na składowisku.

Sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w znacznych rozmiarach w postaci pożaru, lub rozprzestrzeniania się substancji trujących duszących, lub parzących

- wylicza prokurator Agnieszka Szcześniak, z Prokuratury Rejonowej Kielce – Wschód.

Obrońcy mężczyzn wnioskowali o umorzenie postępowania, twierdząc, że ich klienci nie dopuścili się złamania prawa. Sąd Rejonowy odrzucił wniosek, podkreślając, że to wykaże postanowienie sądowe.


Oskarżeni nie przyznali się do winy. Krzysztof Krawczyk przekonuje, że cała sprawa ukierunkowana jest politycznie.

Jestem niewinny, cała sprawa to farsa. Nie ma co ukrywać, że jestem "z nadania" pana prezydenta Ludmiła Handzla jestem z Koalicji Nowosądeckiej, więc jest to atak polityczny i personalny przez to, że powiedziałem prawdę na sesji rady miasta, wskazałem powinowactwa i układy, bo mogę śmiało to powiedzieć - układy, które istniały, zanim pan prezydent Handzel wygrał wybory

- przekonywał Krzysztof Krawczyk.

Obu mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.

Posłuchaj co mówi Krzysztof Krawczyk
Autor:
Bartosz Niemiec

Opracowanie:
Justyna Polewska-Nowicka

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię