- Bardzo się cieszę, że w naszej gminie powstanie taki dom pomocy. Wiele jest osób potrzebujących. Dużo jest takich, którzy by chcieli na wczasy wyjechać, ale nie mają przy kim zostawić. Będzie bliżej, łatwiej, osoby starsze będą mały nadzieję, że nie zostają sami sobie. Osób starszych przybywa. Jako pokolenie się starzejemy. To będzie furtka na świat - mówiły sołtys Gabonia Maria Król i radna Bożena Ogorzały.
Dziś mieszkańcy gminy Stary Sącz przebywają w DPS-ach z dala od rodzinnych stron, w innych miejscowościach regionu i kraju. Obecnie to 25 osób. DPS powstaje przy zbiegu ulic Witosa i Lipskiej w Starym Sączu.
- To wyjście naprzeciw potrzebom mieszkańców. Teraz w takich obiektach mamy 25 osób. One są w Nowym Sączu, Muszynie i innych częściach Polski. Po otwarciu tego domu większość tych osób znajdzie swoje miejsce tutaj - zaznacza Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.
Budowa zajmie dwa lata i ma kosztować wraz z wyposażeniem 14 mln złotych. Do nowego Domu Pomocy Społecznej jako pierwsi będą przyjmowani mieszkańcy gminy Stary Sącz.
DPS w Starym Sączu będzie też świadczył tzw. całodobową opiekę wytchnieniową. To forma wsparcia dla rodzin, które opiekują się starszymi i chorymi we własnym zakresie. Dwutygodniowy pobyt osoby wymagającej opieki będzie tam bezpłatny.