W rozesłanej do mediów informacji Blackbird podtrzymuje zarzut, że budowa realizowana jest nielegalnie w oparciu o projekt do którego miasto nie ma prawa. Szef klubu radnych PiS w radzie miasta Nowego Sącza Michał Kądziołka przypomina, że wybrany wykonawca miał zbudować stadion na ok 4 tys. miejsc za nieco ponad 50 mln zł. Już w trakcie inwestycji liczbę miejsc zwiększono dwukrotnie a koszty wzrosły o ponad 100 proc.
Uważam, że wyjaśnieniem tej sprawy powinny zając się powołane do tego służby, bo ona od początku budzi wątpliwości
- deklaruje Kądziołka.
Pytania zapowiadają też radni ze współpracującego z prezydentem klubu Koalicji Obywatelskiej. Sprawa stadionu ma być jednym z tematów zaplanowanego na dziś posiedzenia klubu KO w radzie miasta Nowego Sącza.