Do wypadku doszło 2 września 2023 roku. Z ustaleń prokuratury wynika, że kierujący jechał za szybko, samochód wypadł z drogi i dachował.
Pojazd zatrzymał się na torach, a następnie uderzył w niego niezjeżdżający pociąg. Oskarżony miał spowodować wypadek znajdując się w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środków odurzających oraz w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. W toku postępowania wobec oskarżonego o zastosowano tymczasowe aresztowanie i do tej pory przebywa on w zakładzie karnym
– przypomina Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sącz.
W Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu przesłuchano pierwszych świadków. Do niedawna za przestępstwo spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym groziło od 6 miesięcy do 12 lat więzienia. W tej chwili, wedle nowych przepisów, kara może wynieść od 5 do 20 lat pozbawienia wolności. To sąd w toku postępowania zdecyduje, według jakich przepisów należy mężczyźnie wymierzyć karę, jeśli uzna go za winnego.