Jest to możliwe dzięki nowoczesnemu systemowi informatycznemu, który cały czas udoskonalamy. Każdego klienta widzimy na mapie dokładnie, widzimy, jakie ma zużycie, widzimy dokładnie naszą całą sieć i mamy podpięte pod to rozwiązanie informatyczne, które wskazują nam na mogące występować problemy. Wtedy zaczynamy szukać dokładniej i w konsekwencji czasem kilka, kilkanaście takich zjawisk kradzieżowych w ciągu miesiąca wyłapujemy

- wyjaśnia prezes spółki Tadeusz Frączek.

Spółka stara się każdą taką sprawę załatwiać polubownie i zwraca się z prośbą do klientów o uregulowanie płatności za nielegalnie pobraną wodę, lub oddane ścieki. W innym przypadku sprawa może się skończyć w sądzie.